anja Milinković-Savić był bohaterem Lechii w meczu z Cracovią. Do zwycięstwa jego parady jednak nie wystarczyły Fot. Jerzy Pinkas/www.gdansk/pl Dobre tempo, wiele akcji podbramkowych – mecz godny rywalizacji o europejskie puchary. Niestety dwa ciosy zadali piłkarze Cracovii, Lechia walczyła do końca, ale nie zdołała odrobić dwubramkowej straty. Porażka 0:2 i marzenia o podbiciu Europy trzeba odłożyć przynajmniej na rok.