OSTRA KRYTYKA LOTOSU TREFL
„Najgorszy mecz sezonu”, „Kompromitacja drużyny” „NIE stawiać na młodych, niedoświadczonych zawodników”. Tak grę komentowali oburzeni fani Lotosu Trefl, którzy zniesmaczeni są kolejną porażką swojego zespołu. Już od pierwszego seta gdański zespół nie radził sobie z przyjęciem. Wyśmienicie wykorzystał to Serhiy Kapelus, który serwisami wyprowadził GKS na czteropunktowe prowadzenie. Po tej zdobytej przewadze, gospodarze już się nie podnieśli- w pewnym momencie odbiegając od przeciwnika nawet o 11 oczek. Sytuację próbował ratować nasz „bocian”- Damian Schulz, ale brakowało mu wsparcia w drużynie. W drugim secie trener Andrea Anastasi pozwolił na dłuższy debiut ledwie osiemnastoletniemu Szymonowi Jakubiszakowi, który popisał się całkiem niezłym przyjęciem,. Ale nawet to nie poprawiło sytuacji gospodarzy. Czy fala krytyki w stronę młodych zawodników jest więc słuszna?
LOTOS Trefl po przegranym meczu 0:3 ląduje tuż poza pierwszą dziesiątką tabeli PlusLigi. Najwyższy czas dla ekipy Anastasiego na poprawę sytuacji i pokonanie kryzysu panującego w drużynie. A okazja już niedługo; kolejny mecz w niedzielę 4 grudnia z Łuczniczką Bydgoszcz.
Lotos Trefl Gdańsk - GKS Katowice 0:3 (18:25, 22:25, 20:25)
Lotos Trefl Gdańsk: Pietruczuk, Schulz, Paszycki, Mika, Mika, Gawryszewski, Gacek (libero) oraz Stępień, Jakubiszak, Romać, Hebda.
GKS Katowice: Krulicki, Butryn, Falaschi, Kapelus, Kalembka, Sobański, Stańczak (libero) oraz Van Walle.
Julia Janiak
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj