| Źródło: trenujzdrowie.pl
Uzdrawiająca potęga umysłu
O efekcie placebo mówimy wtedy, kiedy mamy do czynienia z wyzdrowieniem pacjenta, który połknął pigułkę z cukru. Nie bada się na szeroką skalę tego zjawiska, pomimo, że wszyscy lekarze zdają sobie sprawę z jego występowania i znają przykłady, że pomógł wielu chorym ludziom. Efekt ten jest ściśle związany z działaniem naszego umysłu i jego „mocami”, uzdrawiającymi. Prawdopodobnie pod wpływem głębokich przekonań, nasz mózg potrafi uruchomić odpowiednie energie, które sterują procesem leczenia.
Dlaczego nie doceniamy mocy umysłu
Współczesna medycyna wychodzi z założenia, że ciało i jego części są zasadniczo głupie i dlatego potrzebujemy interwencji z zewnątrz w postaci farmaceutyków i chirurgii, by zachować swoje zdrowie. Gdyby udało się, szczegółowo odkryć, na czym polega efekt placebo, lekarze otrzymaliby wydajne, oparte na energii, a przede wszystkim wolne od efektów ubocznych i powikłań narzędzie do zwalczania chorób. Jednak możliwe, że badania te nie są na rękę tym wszystkim, którzy z obecnego stanu rzeczy czerpią korzyści finansowe. Jeśli siła twojego umysłu może uzdrowić twoje chore ciało, dlaczego miałbyś chodzić do lekarza, i dlaczego miałbyś kupować lekarstwa. Producenci farmaceutyków są zaniepokojeni, że większość ich testów klinicznych wykazuje, iż placebo, czyli udawane lekarstwa, okazują się być tak samo skuteczne, jak zaprojektowane przez nich i opatentowane, skomplikowane chemiczne koktajle. Nie powinno się odrzucać mocy umysłu jako słabszej od mocy chemii i skalpela tym bardziej, że prawdopodobnie posługiwano się nimi skutecznie od zarania dziejów ludzkości. (Jak motywować się na treningu)
Zadziwiające działanie efektu placebo
Niektórzy badacze zaczynają się coraz wnikliwiej przyglądać efektowi placebo. Rezultaty badań sugerują, że na efekcie placebo nie tylko opierały się dziwaczne, ale skuteczne, dziewiętnastowieczne kuracje, lecz czyni to także współczesna, skomplikowana medyczna technologia, włącznie z chirurgią. Badania przeprowadzone przez Baylor School of Medicine i opublikowane w New England Journal of Medicine w 2002 roku, oceniły rezultaty operacji chirurgicznych przeprowadzonych u pacjentów skarżących się na dotkliwy, unieruchamiający ból kolana, za którego przyczynę uznano artretyzm. Autor tych badań dr Bruce Moseley próbował ustalić, która część operacji kolana dawała pacjentom ulgę. U pacjentów jednej grupy ściął uszkodzoną chrząstkę w kolanie, w drugiej grupie przepłukał staw kolanowy, usuwając materiał uważany za przyczynę stanu zapalnego. Natomiast trzecia grupa została poddana fikcyjnym operacjom. Pacjentom, będącym pod wpływem środków znieczulających wykonywał trzy standardowe nacięcia, a następnie postępował tak jakby przeprowadzał normalną operację. Pacjenci byli w narkozie, ale mogli słyszeć wszystkie, symulowane odgłosy operacji. Po czterdziestu minutach dr Moseley zszywał nacięcia, jak po normalnej operacji. Wszystkie trzy grupy otrzymały taką samą opiekę pooperacyjną wraz z programem rehabilitacyjnym. Rezultaty były szokujące. Grupa, która naprawdę przeszła operację, zgodnie z oczekiwaniami doświadczyła poprawy. Jednak grupa, która przeszła fikcyjną operację, uzyskała taką samą poprawę, jak dwie pozostałe grupy. Członkowie grupy placebo, spacerowali, grali w piłkę, czyli robili to czego nie byli w stanie wykonywać przed operacją. Jeden z pacjentów, który przed zabiegiem musiał chodzić o kuli, teraz mógł grać w koszykówkę ze swoimi wnukami. Inne badania wykazały, że efekt placebo jest skuteczny w leczeniu wielu innych chorób, włącznie z astmą i chorobą Parkinsona. Szczególne znaczenie przypisuje się temu zjawisku w leczeniu depresji. Raport amerykańskiego Departamentu Stanu ds. Zdrowia i Usług dla Ludności wykazał, że u pacjentów skarżących się na ciężką depresję połowa doświadcza doświadcza poprawy po zażyciu farmaceutyków, podczas gdy po zażyciu placebo poprawy doznało 32% pacjentów. Profesor psychologii z Uniwersytetu Connecticut, Irvin Kirsch, ujawnił, że według badań klinicznych 80% skuteczności działania środków antydepresyjnych można przypisać efektowi placebo. (Praca z umysłem podstawą treningu)
Uważaj na nocebo
Jeśłi pozytywne myślenie może wyciągnąć z depresji i uzdrowić uszkodzone kolano, należy zastanowić się co mogą zrobić z naszym zdrowiem negatywne myśli. Kiedy umysł angażuje się w negatywne sugestie, które mogą zaszkodzić zdrowiu, mówimy o efekcie nocebo. O działaniu tego efektu może świadczyć przykład jednego z pacjentów, któremu lekarz oznajmił, że ma raka przełyku i pozostało mu zaledwie kilka miesięcy życia. Pacjent zmarł kilka tygodni po postawieniu diagnozy. Jednak przeprowadzając autopsję stwierdzono, że diagnoza była błędna i nie można było znaleźć śladów raka w przełyku, a kilka plamek rakowych, które odnaleziono w wątrobie i na płucu nie było na tyle groźne, aby spowodować śmierć. Można przypuszczać, że pacjent umarł, bo wierzył że szybko umrze. Kłopotliwe przykłady nocebo sugerują, że tzw. autorytety jak lekarze, nauczyciele czy rodzice, mogą odzierać z nadziei programując w umyśle bezsilność wobec różnych zdarzeń. (Wzmacniająca wiosenna herbatka)
TrenujZdrowie Jacek Baura
www.trenujzdrowie.pl
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj