| Źródło: fot. pixabay.com,
Mandat zapłacimy podwójnie
Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nad propozycją przepisów, które umożliwią przekazywanie firmom ubezpieczeniowym informacji o tym, czy przysłowiowy Kowalski płaci mandaty drogowe. Takie informacje ubezpieczyciele mają otrzymać najpóźniej do marca 2018 r.
O udostępnienie informacji o mandatach wnoszą same firmy ubezpieczeniowe. Twierdzą, że w ostatnich latach na ubezpieczeniach komunikacyjnych poniosły straty rzędu 6 mld. zł w ostatnich 10 latach.
Przekazanie ubezpieczycielom danych o mandatach płaconych przez kierowców tłumaczone jest w prosty sposób. Ci, którzy popełniają więcej wykroczeń drogowych, częściej powodują kolizje i wypadki. Tylko, że jeśli ktoś doprowadzi do uszkodzenia swojego pojazdu, bądź pojazdów należących do innych osób, jeśli ktoś spowoduje obrażenia innej osoby, ubezpieczyciele i tak się o tym dowiadują. Więc po co to rozwiązanie? Nie bardzo wiadomo.
Jedno jest pewne. Jeśli proponowane rozwiązania wejdą w życie, osoby płacące mandaty będą również płaciły wyższe stawki OC. Co może prowadzić do absurdów. Większe stawki OC będzie płacić kierowca ukarany za to, że zaparkował samochód na trawniku. Za to kierowca, który wyprzedza na pasach i notorycznie przejeżdża na czerwonym, ale ma szczęście, będzie płacił mniejsze OC.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj