| Źródło: strazmiejska.gda.pl,
Sarna w Motławie
Sarna nie potrafiła samodzielnie wyjść na brzeg, przeszkodą było wysokie nabrzeże.
Za pośrednictwem Stanowiska Kierowania strażnicy poprosili o pomoc straż pożarną. Ratownicy bardzo szybko dotarli na miejsce. Nie mieli jednak łatwego zadania. Płochliwa sarna, nie rozumiejąc ich intencji, nie chciała dać się złapać. Trzeba było użyć fortelu!
Strażacy postanowili skłonić zwierzę, by skierowało się do miejsca, w którym będzie mogło wyjść na ląd. Ich starania trwały ponad pół godziny, ale zakończyły się sukcesem. Cała i zdrowa sarna wskoczyła na brzeg. A potem od razu co sił w nogach pomknęła trawiastym nabrzeżem w kierunku terenów zielonych…
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj