| Źródło: fot. pixabay.com, Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy
Jak zdrowo spędzić majówkę z przedszkolakiem
Budząca się wiosną natura, wraz z promieniami słońca, zaprasza do coraz częstszego przebywania na świeżym powietrzu. Majówka to doskonały czas, by wyjść z domu i urządzić rodzinny piknik. Najmłodsi członkowie rodziny mogą uczestniczyć nie tylko w przyjęciu na łonie natury i zabawach na świeżym powietrzu, ale także w realizacji tego przedsięwzięcia jeszcze w kuchni, na etapie przygotowań. A zatem do dzieła!
Misja: majówkowy koszyk piknikowy pełen smakołyków
Weekend majowy jest bardzo dobrą okazją do odpoczynku wraz z rodziną, najlepiej na świeżym powietrzu. Można w tym czasie wyjechać za miasto, wypocząć nad jeziorem, morzem lub w górach. Ci, którzy nie planują w tym roku wyjazdu, mogą cieszyć się wspólnymi chwilami spędzonymi w domu lub na zewnątrz, choćby w pobliskim parku. Doskonałym pomysłem na majowy weekend z dzieckiem jest wspólne urządzenie pikniku. Przedszkolak może pomóc w przygotowaniu posiłków na małe, wiosenne przyjęcie oraz w spakowaniu wszystkiego, co jest w tym celu potrzebne.
Na początek – wspólne zakupy
Pierwszym punktem programu może być zaangażowanie dziecka we wspólne zakupy, podczas których wytłumaczymy mu, jakie produkty warto wybierać i dlaczego. „Ciekawą zabawą może być wybieranie jednego warzywa lub owocu w wymienionym przez mamę kolorze. Warto skorzystać z jak najszerszej gamy barw, tak by dieta była różnorodna i bogata w witaminy oraz składniki mineralne” – radzi edukator żywieniowy programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” Karolina Zarzycka. Przy okazji takich zakupów dziecko uczy się nazw nieznanych jeszcze produktów spożywczych oraz tego, że by powstało jakieś danie, należy najpierw kupić odpowiednie składniki i dopiero po ich obraniu, pokrojeniu, ugotowaniu czy wymieszaniu otrzymamy zdrową potrawę. Warto pozwolić mu dokonać tych wyborów samodzielnie. To również dobry sposób na zachęcenie malucha do wybierania warzyw! Niestety aż 88% dzieci po 1. roku życia otrzymuje za mało warzyw w codziennej diecie[1]. Majówka może być świetną okazją, aby je do nich przekonać i udowodnić, że marchewka, papryka czy pomidor są pyszne!
Piknikowe akcesoria
Czy to na wyjazd za miasto, czy na wypad do parku, każdy zestaw piknikowy powinien zawierać koc i koszyk. Każdy z nas ma w domu koc, a i koszyk nie powinien stanowić problemu. Koniecznie trzeba do niego spakować sztućce i zastawę dla wszystkich uczestników pikniku (mogą to być plastikowe kubeczki i talerzyki w kolorowe, atrakcyjne dla dziecka obrazki). Nie zapominajmy o serwetkach i niezastąpionych wilgotnych chusteczkach. Na inne, awaryjne sytuacje przyda się parasol – uchroni od zbyt mocnego słońca lub nagłego deszczu. Wspólnie z dzieckiem możemy też spakować mini apteczkę na wypadek skaleczenia czy innego drobnego urazu. Przy tej okazji przedszkolak nauczy się, co powinno wchodzić w skład takiej apteczki. Pakując się na piknik, warto też zabrać środki owadobójcze.
Z kuchni na łąkę, czyli co do koszyka?
Podstawą udanego pikniku, obok doborowego towarzystwa, jest jedzenie. Razem z dzieckiem można zdecydować co przyrządzicie. Ważne, by potrawa była smaczna i lubiana przez dziecko, ale i stosunkowo łatwa oraz szybka w przygotowaniu, by mały asystent zbyt szybko się nie zniechęcił. Warto zadbać też o to, by przygotowywane posiłki były zdrowe i pełnowartościowe, wykorzystując przy tym jak najwięcej warzyw i owoców. Ma być smacznie i kolorowo. Do potraw, które będzie spożywało dziecko, nie należy dodawać soli ani cukru. Ostatnie badanie Instytutu Matki i Dziecka pt. „Kompleksowa ocena sposobu żywienia dzieci w wieku od 5. do 36. miesiąca życia” wykazało, że aż 83% dzieci po 1. roku życia otrzymuje posiłki dosalane i aż 75% spożywa nadmierną ilość cukru[2].Jeśli chcemy wzbogacić smak potraw, dodajmy np. zioła. Pokażmy małemu kucharzowi, jakie przyprawy ma do wyboru, jakie są ich nazwy i do jakich dań pasują, pamiętając jednak o tym, że główne walory smakowe tkwią w samych składnikach, a nie w przyprawach. Można przygotować kilka mniejszych przekąsek, np. kanapki z wiosennym twarożkiem, szczypiorkiem i kiełkami lub po prostu obrane i pokrojone marchewki z jabłkiem do pochrupania. Zachęćmy malucha, by samodzielnie skomponował sałatkę owocową lub warzywną. Przygotowanie koktajlu czy pasty warzywnej to czynności, w których również może swobodnie uczestniczyć.
A co do picia?
Pakując prowiant na piknik, należy koniecznie pamiętać o napojach. Koktajle warzywne i owocowe są pyszne i zdrowe, ale by zaspokoić pragnienie, koniecznie należy zabrać ze sobą wodę. Posiłki nie powinny być spożywane w odstępach mniejszych niż ok. 3 godziny, a w czasie między posiłkami należy pić. Unikajmy jednak podawania dzieciom słodzonych soczków. Najlepsza do nawodnienia organizmu jest woda, a jeśli chcemy uatrakcyjnić spożywanie płynów jakimś smakowym napojem, to wybierzmy sok bez dodatku cukru i konserwantów, najlepiej świeżo wyciskany.
Gdy pogoda nie dopisze
Warunki pogodowe nie zawsze sprzyjają. Deszcz czy niska temperatura mogą pokrzyżować piknikowe plany. Co wówczas możemy zaproponować naszym pociechom, by spędzić z nimi czas w atrakcyjny dla nich sposób? W takich okolicznościach również możemy zachęcić do wspólnego gotowania czy przyrządzania posiłków dla reszty rodziny. „Kiedy rodzic gotuje w kuchni, dziecko zazwyczaj jest ciekawe i chce pomagać lub przynajmniej oglądać, jak powstają posiłki. Gdy wyjmiemy sprzęt typu sokowirówka lub blender, atrakcyjność wzrasta jeszcze bardziej. Dzieci starsze nie tak łatwo zaciągnąć do kuchni, dlatego ważne jest, by od małego pokazywać, że gotowanie może być przyjemne i jest ciekawą opcją na spędzenie wspólnie czasu. W natłoku codziennych obowiązków większości z nas brakuje czasu dla dziecka, dlatego wspólne gotowanie jest idealna opcją na połączenie przyjemności z pożytkiem, a w deszczowe dni będzie pożyteczną formą spędzania czasu” – tłumaczy edukator żywieniowy programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” Dorota Sokół.
Zabawy w kuchni
„Majówka to znakomita okazja, by pokazać dziecku, jak rozmaite mogą być kształty i kolory zdrowych produktów spożywczych. Jedną z zabaw, która pobudzi ciekawość malucha, może być przesypywanie, mieszanie, rozdzielanie ziarenek ryżu, fasoli, grochu soczewicy czy suchego makaronu. Można również pokazać dziecku, jak zmieniają się te produkty po ugotowaniu, jak je kroić, obierać i jak łączyć by powstało coś smacznego”– radzi Karolina Zarzycka. Podczas kuchennych eksperymentów czy zabaw przy gotowaniu, pamiętajmy o zachowaniu zasad bezpieczeństwa. Wiadomo, że w kuchni łatwo się oparzyć czy skaleczyć. Przekażmy przedszkolakowi wskazówki dotyczące bezpieczeństwa. To, jak sprawne w kuchni będzie dziecko, zależy od tego, na ile mu pozwalamy. Oczywiście rozsądek jest tu wskazany. Pamiętając o zasadach bezpieczeństwa, dostosujmy odpowiednie czynności do wieku dziecka.
Bożena Moćko, edukator żywieniowy programu „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” proponuje czynności, które mogą wykonywać dzieci w kuchni w odpowiednim wieku:
Dzieci w wieku powyżej 3. roku życia mogą:
- dodawać odmierzone składniki do ciasta, pasty,
- mieszać składniki,
- wyciskać sok z wyciskarki mechanicznej do cytrusów,
- pakować i rozpakowywać koszyk piknikowy wkładając swoją ulubioną książeczkę.
Dzieci w wieku powyżej 4. roku życia mogą:
- odmierzać składniki do ciasta i pasty,
- obierać składniki do napoju.
Dzieci w wieku 5 i więcej lat mogą:
- kroić warzywa i owce umiarkowanie ostrym nożem,
- ugniatać ciasto,
- miksować pastę przy uwadze rodzica/opiekuna.
Na zdrowie dla wszystkich!
Cieszcie się wspólnie spędzonym czasem, wspierając przy tym rozwój dziecka. Prawidłowe zwyczaje żywieniowe najmłodszych zmniejszają ryzyko wystąpienia otyłości oraz chorób dietozależnych, których koszty ponosi całe społeczeństwo. Pamiętajmy, by nie tylko podczas majówki, ale przez cały rok kształtować prawidłowe nawyki żywieniowe dziecka. Poznanie zasad żywienia i umiejętność przyrządzenia zdrowych przekąsek pomoże mu w dokonywaniu prawidłowych wyborów w przyszłości.
Koniecznie wypróbujcie przepis autorstwa edukatora żywieniowego Doroty Sokół na KOKTAJL DLA ALERGIKA:
Składniki na 4 porcje:
- 0,5 l mleka roślinnego (np. ryżowe) wzbogacanego w wapń
- 1 miękka gruszka konferencja
- 1 banan
- 2 garście owoców leśnych (o tej porze roku mrożonych)
- 2-3 łyżki nasion chia
Gruszkę i banana obieramy i kroimy. Następnie przekładamy do wysokiego naczynia, dodajemy owoce leśne i blendujemy. Dopełniamy mlekiem i ponownie blendujemy. Na końcu dokładamy nasiona chia i mieszamy energicznie łyżką. Odstawiamy do lodówki na 0,5-1h. W międzyczasie można co jakiś czas pomieszać koktajl, wtedy nasiona chia będą bardziej efektywnie żelować.
Smacznego!
Program „Zdrowo jemy, zdrowo rośniemy” współtworzony jest przez Fundację Rozwoju Dzieci im. J. A. Komeńskiego, Fundację NUTRICIA, Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Instytut Matki i Dziecka oraz Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj