Gdańszczanka z boreliozą - kleszcz zaatakował

Większość z nas już wie, że przed wyprawą do lasu trzeba się odpowiednio ubrać, żeby uniknąć ugryzienia przez kleszcze. Ale trudno nam się przyzwyczaić do tego, że kleszcze polują na nas też w mieście: na skwerach, parczkach, przydrożnych krzakach, nawet trawnikach. Sezon kleszczowy rozpoczyna się wraz z nadejściem wiosny, wystarczy kilka cieplejszych dni, już powyżej 10 stopni C, żeby te pajęczaki się przebudziły.

- Szacuje się, ze co trzeci kleszcz jest zakażony, czyli przenosi bakterie i wirusy z gatunku borelii, które wywołują wiele chorób – mówi Alina Hamerska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. – Najczęstsze to borelioza i kleszczowe zapalenie opon mózgowych. Na kleszczowe zapalenie opon mózgowych jest szczepionka, o której powinny pomyśleć osoby pracujące w lasach, parkach. Na boreliozę szczepionki niestety nie ma, jej leczenie to skomplikowana i długotrwała antybiotykoterapia. Dlatego przede wszystkim powinniśmy chronić się przed ugryzieniem kleszcza przez odpowiedni strój i obserwację ciała.

- Odpoczywałam na działce w Gdańsku Oliwie - opowiada gdańszczanka. - Trawa, kwiaty, nie za dużo roślinności. Nie przyszło mi do głowy, że w takim niezalesionym miejscu mogą być kleszcze. Już po południu tego samego dnia poczułam się źle, niestety dopiero na drugi dzień zauważyłam przyczepionego do kolana kleszcza i rumień wokół ukąszenia. Wyciągnęłam kleszcza, ale ze względu na rumień i złe samopoczucie poszłam do lekarza, który rozpoznał boreliozę. Jestem w trakcie kuracji antybiotykowej, źle się czuję, jakbym miała grypę lub anginę, nie opuszcza mnie ciągłe zmęczenie.  

Gdy wbije się w skórę, żartów nie ma...

Fot. Wikipedia

Pani Emilia jest jedną z kilkorga mieszkańców Gdańska, u których w maju 2016 roku stwierdzono boreliozę. W 2014 roku w Gdańsku zanotowano 150 przypadków boreliozy, rok później 127. W 2016 roku w okresie od stycznia do kwietnia 2016 roku zarejestrowano 24 przypadki, rok temu w tym samym okresie było 19 przypadków.

Na stronie Powiatowej Stacji Sanepidu w Gdańsku  http://www.psse.gda.pl/aktualnosci-i-komunikaty/aktualnosci/619-uwaga-kleszcze można znaleźć informację, jak uchronić się przed kleszczami. To m. in właściwy strój, kontrola całego ciała po spacerach. Jeśli znajdziemy kleszcza na ciele, trzeba pamiętać że liczy się czas, im szybciej go usuniemy tym mniejsze ryzyko zakażenia.

- Jeśli już jest, nie smarujemy go kremami, tłuszczami - podkreśla Alina Hamerska. - Usuwamy całego kleszcza chwytając pęsetą za odwłok. Jeśli to się nie uda i głowa pajęczaka zostanie w skórze, idziemy po pomoc do lekarza. Ale jeśli nawet kleszcza usuniemy przepisowo, a miejsce po ukąszeniu jest zaczerwienione, mamy gorączkę, wizyta u lekarza też jest konieczna.