Dzieci, które walczą z białaczką, w połowie polskich szpitali muszą walczyć jeszcze z bólem, bo lekarze pobierając szpik stosują tylko znieczulenie miejscowe. Lekarze bronią się niejasnymi argumentami mówiąc, że... nie wiedzieli, iż dzieci wyją z bólu i myśleli, że po prostu histeryzują ze strachu przed białym fartuchem.