Mogło skończyć się tragicznie - amputacją nóg a nawet śmiercią. Straż Miejska i pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Gdańsku uratowali 60-letniego mężczyznę, który od miesięcy koczował na ulicy przy „Zielonym Rynku” w Gdańsku-Przymorzu.